piątek, 11 marca 2016

PPP: przedwiosenny marazm

Chciałam napisać o moim ulubionym stylu angielskim, chciałam napisać o nietypowych kolekcjach domowych..i co?..jajco można powiedzieć. Ogarnął mnie jakiś marazm, czekam na wiosenne przebudzenie i energię do działania.
Dzisiaj jestem nieprzygotowana (siadaj - pała!), ale nie chciałam tak do końca odpuszczać piątkowego cyklu (jak raz odpuszczę to na pewno za tydzień będzie gorzej). Dziś krótki temat zastępczy, aczkolwiek na czasie - ozdoby wielkanocne ;-) Mam nadzieję, że mi to wybaczycie,
źródło: Country Living 2006/04
Wiem, że część dziewczyn na blogach już szaleje z ozdobami wiosennymi. Wszędzie zające, ptaszki, jajka i wspaniałe kwiaty. Wesoło i kolorowo, a u mnie?...totalna bryndza. Śpię.
Ozdób wielkanocnych prawie nie posiadam, a jak już się pojawiają jakieś drobiazgi, to dopiero w okolicy Wielkiej Soboty. Dobrze, że chociaż storczyki kwitną, cieszą oczy.
Tymczasem oglądam stare inspiracje (uwierzycie, że te zaprezentowane zdjęcia mają już po 10 lat?). Każda ma coś w sobie...
 
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu!

piątek, 4 marca 2016

PPP: niebieski domek na stare lata

źródło: House Beautiful 2014/05
Nie wiem co mnie tak urzekło: czy bajeczny kolor ścian zewnętrznych (antwerp blue), czy te bratki w oknach. Im dłużej się przyglądałam, tym bardziej wpadałam po uszy...prawdziwe zauroczenie. Nietrudno sobie wyobrazić taki domek na lato, ale taki prawdziwy, do mieszkania całorocznego?
źródło: House Beautiful 2014/05
Może w naszym surowszym klimacie wersja murowana zdałaby lepiej egzamin? Myślę, że pominąwszy fakt użytych materiałów budowlanych, to idealny dom na jesień życia, chociaż akurat w "House Beautiful" był prezentowany jako dom pary ludzi, którzy dopiero co przekroczyli próg dorosłości.
źródło: House Beautiful 2014/05
Mały, niebieski domek, gdzieś, w odległej Szkocji. Wszystko w nim jest przemyślane do ostatniego szczegółu. Do bólu funkcjonalny. Idealny.

Gdybym kiedyś miała budować dom na stare lata, tak właśnie by wyglądał: wiatrołap z ławką-schowkiem i wieszakiem na odzież wierzchnią, malutki salon z wygodną kanapą (zamiast TV, bo nie mamy, widziałabym malutki kominek), niewielka kuchnia, sypialnia z wygodnym łóżkiem i mikro-łazienka, która przypomina mój obecny "schowek na szczotki", który stał się główną łazienką i mimo niewielkich rozmiarów, jest całkiem funkcjonalna.
Nie mogłam się oprzeć i poszperałam wśród zdjęć producenta, widać i rozkład i więcej kadrów z modelowego domu. Nawet znalazło się miejsce na szpargały i deskę do prasowania. Bardzo podoba mi się także idea małego tarasu. Jak dla mnie, prawdziwa perełka!
źródło:strona producenta theweehousecompany.co.uk
źródło:strona producenta theweehousecompany.co.uk
Ciekawe, jakie Wy macie odczucia oglądając te skromne wnętrza?
Pozdrawiam i życzę słonecznego weekendu! (podobno taki ma właśnie być)