sobota, 16 maja 2015

Pomysł na urodziny dla 11 latka (birthday GANGSTER party ideas)

W tamtym roku podjęliśmy się trudu zorganizowania MINECRAFT-owych urodzin dla 10-latka. Z roku na rok poprzeczka ustawiona jest jednak coraz wyżej, bo coraz trudniej zadowolić nastolatka. Chciałam pójść na łatwiznę i zrzucić organizację na kogoś innego, taki paintball w terenie, za którego każdy nastoletni chłopak dał by się pewnie pokroić!
Rozeznałam sprawę - na pewno fantastyczna, ale niestety dla nas za droga impreza :-(
Pozostało więc: założyć dużą skarbonkę na przyszły rok, zakasać rękawy i w tym roku znowu poprowadzić organizację samodzielnie.
Hasło przewodnie
To w sumie najważniejsze i najtrudniejsze, żeby było ciekawie i niepowtarzalnie. Zaczęłam kombinować najpierw z programem urodzin, a hasło się samo wyklarowało:

GANGSTER PARTY!

Gwoździem programu jest gra towarzyska: MAFIA. Jestem pewna, że każdy chociaż raz w życiu w nią grał i miał niezapomniane wrażenia lub chociaż o niej słyszał.

Zaproszenia
Samodzielnie wykonane, może nie jest super - piękne, ale pasuje stylem do tematu imprezy.
Tak jak w tamtym roku, zaproszeniem można się częstować. W Paint-cie można uzupełnić imię dziecka i zmienić cyfrę lat. Najlepiej wykorzystać do tego darmową czcionkę w stylu retro: GatsbyFLF-Bold do pobrania tutaj.

Dekoracje i gadżety

W tym roku powiększyłam trochę budżet o gadżety. Dla każdego zaproszonego młodego mafiozy zestaw upominkowy wprowadzający w klimat imprezy, zapakowany w szarą torebkę opatrzoną stylowym znaczkiem.

Lista proponowanych gadżetów (do wyboru):
  • Kapelusz a'la Al Capone - do zakupienia w hurtowni z przebierankami (koszt ok. 8zł/szt.);

  • Stylowe szelki - dostępne np.: na alledrogo (koszt ok. 5,5zł do 6zł/szt.);

Dodatkowe rekwizyty do gry (nie są konieczne, ale wzmacniają klimat):
  • opaski na oczy - miasto śpi i nie podgląda (koszt gotowej opaski ok. 1,40/szt. - u mnie się obyło)
  • identyfikatory (holdery) - z imionami mafiozów (koszt identyfikatora 2,60 za opakowanie 10szt., można tanim, domowym sposobem przypiąć karteczki agrafkami - też ujdzie);
Niewiele trzeba żeby z drobiazgu zrobić personalizowany gadżecik. Znajdą się odpowiedniki włoskie dla Piotra, Szymona, Mateusza, Łukasza, Patryka, Jakuba...lub można wylosować dla każdego coś innego.  To też dobry pomysł, żeby zapoznać gości ze sobą, jeżeli pochodzą z różnych środowisk - u nas się sprawdziło.
Obrazkiem można się częstować do woli:
  • pistolet - zabawka na kapiszony (1 szt.)
  • świeczki "życia"

Program urodzin

Na rozgrzewkę:
  • KALAMBURY - reguł raczej tłumaczyć nie trzeba. Dobra rozrywka na rozgrzewkę i przełamanie lodów, lub:
  • KILLER - czyli zabijanie przez mruganie, prosta gra towarzyska w klimacie mafii; U nas było kilka partyjek killera.
Reguły gry:
Uczestnicy siadają w kręgu tak, aby każdy widział oczy pozostałych członków zabawy. Wszyscy zamykają oczy, wówczas prowadzący grę (rodzic, mistrz gry) wybiera killera poprzez dotknięte wybranej osoby. Można także wyłonić "killera" poprzez losowanie kart. np.: As kier - oznacza rolę "mordercy". Uczestnicy gry trzymają swoją tożsamość w tajemnicy.

Killer zabija poprzez mrugnięcie jednym okiem. Ten, kto zobaczy, że ktoś do niego mrugnął, mówi po kilku sekundach (3-4 sek.) „Jestem zabity”.
Zdemaskować osobę mrugającą można poprzez wskazanie jej palcem przez dwie osoby. Jeżeli obie osoby wskażą zabójcę – gra się kończy. Jeżeli wskażą tę samą osobę, ale nie killera, albo dwie różne osoby – gra toczy się dalej. Każda osoba może podczas jednej rozgrywki tylko raz wskazać zabójcę.

  • MAFIA - gra towarzyska od 7 osób;
źródło: genialne karty do gry stąd
Warto pochylić się nad wcześniejszym przyswojeniu reguł gry. Rola prowadzącego tzw. mistrza gry i rozstrzygającego wszystkie spory przypada właśnie jednemu z rodziców. Syn początkowo był sceptycznie nastawiony. Mafia? hmm, może wystarczą same kalambury? 
Reguły gry można pobrać sobie stąd. Cała akcja skupia się na tym, kto kogo pierwszy wyeliminuje... czyli Obywatele kontra Mafiozi. Post factum: krótko: to był HIT!

  • PIZZA ITALIANO
W przerwie pomiędzy rozgrywkami mafijnymi, zaprosić uczestników do kącika master chefa. Czas na samodzielne zmagania i kompozycje kulinarne.
Przygotować wcześniej dużą ilość ciasta drożdżowego na pizzę. Podzielić na małe kulki, można rozwałkować i zafoliować krążki, żeby nie wyschły - w wersji hardcore pozostawić wałkowanie młodym.

Przygotować półprodukty w miseczkach (wg własnego widzimisię): dużo tartego żółtego sera, trochę szynki, trochę pieczarek, trochę ananasa, pomidor, papryka (co kto lubi)...
Post factum: O dziwo chłopaki od razu wyrwali chętnie do kuchni. Myślałam, że słabo będzie z kucharzeniem, a tu proszę, SIĘ ZDZIWIŁAM. Każdy chciał przygotować pizzę w własnej wersji smakowej. HIT! 
Najchętniej używane produkty: ser! DUŻO SERA, szynka, kukurydza, pieczarki.

Dodatkowe atrakcje:
  • strzelanie z wiatrówki do puszek - TYLKO pod opieką dorosłego; HIT!

Muza

Warto zaangażować Młodego w przygotowanie przyjęcia. Oprócz złożenia zestawu powitalnego dla własnych gości, przygotowania półproduktów, dobrze jest zlecić przygotowanie muzyki... i nie krzywmy się, jeżeli będzie to rap, bo raczej wątpię. że młodzi przełknęliby jazz ;-) Post factum: muza była niepotrzebna, bo impreza całkowicie w plenerze, Młody przygotował pakunki dla gości.

Tort i przekąski

Czerwono-różowa wersja ciasta Shrek: czyli ciasto "Fiona". W tamtym roku się zajadali zieloną, więc zaryzykowałam powtórkę z rozrywki - zrobione w okrągłej tortownicy. Młody nie życzył sobie przystrajania bitą śmietaną, więc na stół poszła taka goła wersja:

  • zamiast zielonych galaretek: czerwona truskawkowa (lub malinowa), 
  • zamiast kiwi - truskawki 
  • zamiast zielonego Pysia - czerwone (truskawkowe lub jagodowe);  

Pozostałe standardowe przekąski: owoce, paluszki, ciasteczka...itp
Na ciepło: pizza (z punktu Pizza Italiano).
Niestety mam mało zdjęć...trzeba by jeszcze jakiegoś fotoreportera zatrudnić.
Padam na twarz, trzeba odespać stres. DOBRANOC!