poniedziałek, 30 września 2013

Małymi kroczkami (okap kuchenny z IKEA i drzwi w starym stylu)

Małymi kroczkami posuwamy się do przodu. Jeszcze nie skończyłam malowania, ale bardzo cieszę się z każdej pojawiającej się nowości. Mamy w końcu zamontowane drzwi wewnętrzne (HURA!) a w kuchni pojawił się wymarzony okap.
Do końca nie wiedziałam czy okap będzie czarny czy srebrny, ale los mi bardzo sprzyjał, bo...(nie wiem czy się chwalić, czy nie?) wygrałam bon na zakupy w IKEA w konkursie na projekt kuchni, a dodatkowo udało mi się kupić okap z ekspozycji w obniżonej cenie*, tak więc sprawa wyboru droższego okapu się sama rozwiązała. Mam do dzisiaj minę jak kot który objadł się śmietanką ;-)
*Co do okapu DATID - jeżeli by ktoś się interesował tym modelem.... nie wiedzieć czemu producent zmienił relingi - dla mnie te w nowszej wersji wyglądają bardziej tandetnie (nie do przyjęcia), takie "plastikowe" w odczuciu. Mi bardzo zależało na starszej wersji i między innymi dlatego udało mi się wyprosić ten okap z ekspozycji.
Ciągle czekamy na pana kamieniarza, który "o nas pamięta ale jest zarobiony"...
Refleksje po montażu drzwi
  • żałuję, że nie pomalowałam wszystkiego na "gotowo". Montaż tak zrobiony, że nie potrzeba żadnych malarskich poprawek - czyściutko i pięknie;
  • nie przyszło mi do głowy, żeby dopytać o montowane zamki w rezultacie mam siermiężne aluminiowe wkładki z jeszcze brzydszym kluczem w kontraście do mosiężnych "stylowych" klamek;
  • maskownice do zawiasów są srebrne??? nie wiem dlaczego; może trzeba to było zamówić ekstra? A tulejki do drzwi łazienkowych znowu "cudnie" złote hmmmm....sprawa do wyjaśnienia w salonie sprzedaży;
  • drzwi Porta mają bardziej ozdobne płyciny (2 falki) w porównaniu do Pol-Skone; przy wąskich drzwiach ta ozdoba w postaci falki jest zbędna, ale cóż - taki model;
  • dobra ekipa monterska to podstawa - pięknie przycięte "problemowe" drzwi do piwnicy, nie sprawiają wrażenia "zaburzonych proporcji" czego bardzo się obawialiśmy;

Lodówka, czy na pewno czarna?
Na razie bazujemy na tym co posiadamy - czyli stara Amica. Jest wąska, więc wpasowuje się w pozostawione miejsce. Miejsca miało być dużo więcej, ale przez to, że "kobylasty" zlew DOMSJO jest taki wystający, trzeba było poszerzyć zaślepkę przy bocznej szafce pod zmywarkę, aby w ogóle mogła się otwierać. Pozostawione miejsce na lodówkę dramatycznie się skurczyło, wchodzi tylko 55 cm z małym luzem a mnie marzyła się standardowa 60-tka. Jeżeli zmienimy lodówkę trzeba będzie coś kombinować.
Wymarzyłam sobie lodówkę retro*, przekopałam internet (ach te SMEG-i ....tylko do podziwiania) i wpadła mi w oko (i nie chce wypaść) lodówka Gorenje RK 60359 OBK.
*gdyby ktoś był zainteresowany to wrzucę posta z poszukiwań różnych modeli retro
Nie namierzyłam sklepu stacjonarnego, gdzie można ją pooglądać na żywo, w internecie ze zdjęciami to różnie bywa.
Dopadają mnie też wątpliwości - czy na pewno nie będzie to wyglądało jak trumna na środku kuchni - jeszcze przy czarnych blatach? Póki co to tylko plany na przyszłość.


7 komentarzy :

  1. na pewno nie wygląda jak trumna, absolutnie!!! i własnie do czarnych blatów bedzie pasować!! a okap świetny ( zazdroszcze bonu- no i oczywiście gratuluje wygranej;-))
    Klucze mam jescze gorsze... to chyba cała wkładke trzeba wymienić... choć moze mozna gdzieś dorobić?
    drzwi piekne!
    serdecznosci♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wezmę jeszcze te klucze kiedyś do punktu gdzie dorabiają, może coś wymyślą, ale nie jest to dobro pierwszej potrzeby, aż tak mnie to nie "boli" żeby zaraz lecieć i zmieniać ;-) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. mnie sie bardzo podoba piecyk, naprawde elegancki, ale jesli chodzi o mnie to bym chyba nie zdecydowala sie takie te wlasnie plytki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i za komentarz! Dawno Cię u mnie nie było i vice versa (muszę zajrzeć, mam blogowe zaległości już liczone w grubych miesiącach, ale zaczynam się rozkręcać na nowo).

      Usuń
  3. Pieknie sie ta twoja kuchnia przedstawia. Sciana cala w plytkach to odwazny wybor, ale uwazam, ze pieknie sie u ciebie prezentuje! Brawo dla meza, ze zaufal twemu pomyslowi!
    Co do lodowki, ta wersja retro Gorenje to ciekawa alternatywa dla SMEG. Tez o niej myslalam, bo jednak SMEG jest ciut za drogi. U ciebie pasowalaby tez wersja stalowa, bo masz juz stalowy okap. I bylaby to tez opcja "lagodniejsza! Jestem ciekawa finalnego wyboru i wygladu kuchni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowa. A co do lodówki, rozważałam srebrną, ale na zdjęciach nie jest taka ładna jak ta czarna. Smeg to klasa sama w sobie, ale te ceny!!! Jeszcze nie upadłam na głowę żeby na lodówkę wydać 8,5 tys. (bo tylko wysoka dwudrzwiowa mnie by interesowała). Mam jeszcze inne wydatki, więc ładniejsza lodówka musi zaczekać.

      Usuń
  4. Kuchnie w stylu retro to coś co bardzo mi się podoba od wielu miesięcy. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zakupić coś sensownego np. okap retro ewentualnie jakąś lodówkę retro od SMEGA :D

    OdpowiedzUsuń