W kredensach pojawili się pierwsi mieszkańcy. Powoli kurczy się miejsce na półkach. Jeden zapycham skorupami, drugi szmatkami. Porcelanę z Lubiany kupiłam kiedyś na wakacjach nad morzem. Uwielbiam kaszubskie wzory. Nawet nie wiedziałam, że tyle różności nakupiłam, pudło otwierałam po kilku ładnych latach - znowu "jajko niespodzianka" a moja mina bezcenna....kupiłam świeczniki i serwetnik?!!!! OOO jest maselniczka! Jak dobrze, bo stara się stłukła.
Każda nowa rzecz pojawiająca się na budowie cieszy mnie jak dziecko. Już coraz bliżej Tego Wielkiego Dnia. Na tarasie także zmiany, niewielkie ale jednak....
|
Lampa Upplid z widokiem na malowniczy ugór ;-) |
Nie znaleźliśmy
wymarzonych lamp na taras w wymarzonej cenie :-(, drogą kompromisu stanęło na produkcie ze starej, dobrej IKEA...Lampa jest na sztywnym łączu i metalowa (spełnia więc wymagane kryteria), cena także zdecydowanie milsza dla portfela (UPPLID, 99,99zł).
A na deser kolejna deska z kolekcji "Butcher Shop"..
|
Deseczka "The Butcher Shop: Pork" |
Pozdrawiam i do miłego!
Ech... Bestyjeczko... widzę, że już za chwileczke...za momencik... nastąpi to wielkie TADAAMMM!!!
OdpowiedzUsuńU nas jak dobrze :/ pójdzie to może nastąpi w czerwcu :/ A miał być grudzień. Nie wzięliśmy pod uwagę, że w grudniu ( jak to w miesiącach zimowych bywa) łatwo się pośliznąć.
A Ty już kredensiki wyposażasz w niespodzianki.
Chyba mamy podobne kafle na podłogach :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Penelopo, nawet nie wiesz ile lat za mną takich poślizgów terminem. Mam nadzieję, że Tobie pójdzie gładko i trzymam kciuki za wasze sielskie miejsce - kiedy coś pokażesz na blogu?
Usuńuściski!
a wiesz, może się zmobilizuję i pokażę jakieś migawki. W końcu siedząc teraz u córci mam troszkę więcej czasu ;)
UsuńZ wielką niecierpliwością czekam na twoje kolejne posty. Tyle się teraz dzieje. Ten wasz dom to prawdziwy azyl. Niepowtarzalny i cudowny.
OdpowiedzUsuńHarmonia starego z nowym perfekcyjna.
Pozdrawiam serdecznie
Z tą harmonią to różnie bywa - to raczej taki tygiel rzeczy, które mi się podobają, niekoniecznie do siebie pasujących. Pozdrawiam serdecznie!
Usuńlampa super! a tajemnice kartonów zawsze dają dreszczyk emocji...
OdpowiedzUsuńHehe, jeszcze parę pudeł - niespodzianek trzymam w zanadrzu ;-))
UsuńCo tam lampa ( chociaż też jest bardzo fajna ;-))... rewelacyjna jest ta deska do krojenia... to chyba niezwykle żmudna praca takie wypalanie ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki za komplement. Wypalanie trochę trwa, ale ja lubię takie robótki precyzyjne. Czasem chciałabym szybciej widzieć efekt, a tu nie wolno się spieszyć - istna szkoła charakteru.
UsuńJak miło mieć takie niespodzianki ,i to jeszcze zaserwowane samodzielnie , ciekawe czym jeszcze sama się zaskoczysz ☺ ?
OdpowiedzUsuńTwoje deski są rewelacyjne , sama się jakiś czas temu zastanawiałam w Lidlu nad wypalarką i teraz pluję sobie w brodę ,że nie nabyłam podziwiając Twoją pracę .
Buziaki .
Wypalarka z czasów sowieckich sojuzów ale daje radę ;-) ciekawa jestem jaka ta z lidla była? Może powtórzą, co jakiś czas maja te same towary dla majsterkowiczów....
UsuńA głowie mam pomysły na kolejne deski, tylko desek brak :-(
Każdy kolejny krok przybliża Cię do celu!!!!Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńDzięki! Trzymaj trzymaj, może się uda święta urządzić na swoim :-)
UsuńDeska jest świetna - aż świnka uchem oko zakryła, bo nieśmiała bardzo jest, a tu tyle pochwał :) Kredens bardzo gustowny i jego wnętrze też - utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że jeśli coś się podoba, to warto kupować na tzw. "zapas"; być może to taka dobra wróżba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMilenko, ja mam duszę chomika. Może to skrzywienie z czasów komuny - zapasy muszą być, a rzeczy nie wyrzucam - bo może się przyda?
UsuńPiekna porcelana w kaszubskie wzory.dom dostaje duszę przez cudowne dodatki
OdpowiedzUsuńpopiersie jest fantastyczne
Piękne, porcelanowe zbiory!!! A decha genialna:)
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAja uwielbiam te kaszubskie wzory!!!!Mój nowy nabytek to waza!!!!!Jejku tyle sie u Ciebie zmienia...czekam na wiecej!!!:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj z radością tu wracam do ciebie na blog podpatrywać :) Nie mogłam się dostać ,a tera przez komentarz u mnie twój się udało.Widzę,że powoli się urządzasz ,super ,już jest pieknie!
OdpowiedzUsuńwitaj, trafiłam tu do Ciebie z bloga " Z Malarstwem na Ty" i ucieszyłam się, bo wnętrzarskie blogi należą do jednych z moich ulubionych :) a coś w starym stylu to dla mnie, więc jeśli pozwolisz zadomowę się tutaj :)
OdpowiedzUsuń